środa, 11 czerwca 2014

Zielona karta jest moja!

29 maja poszlam na spotkanie w sprawie zielonej karty. Spotkanie bylo w wielkim paskudnym budynku gdzies na obrzezach miasta. W srodku wszystko wygladalo ladnie i najpierw musialam przejsc przez bramke, a potem usiasc w wielkiej sali z urzednikami w okienkach i czekac na mojego prawnika. O 10,15 (czas mojego spotkania) podeszlam do okienka (prawnik mowil zeby nie podchodzic wczesniej jesli go nie bedzie) i czekajac na swoja kolej zobaczylam ze jest i moj prawnik. Dostalismy numerek, ktory tak naprawde nie byl mi do niczego potrzebny, bo nikt mnie nie wywolywal po numerku. Czekalismy 45 minut, rozsmieszani do lez przez naszego prawnika i kiedy sala byla juz prawie pusta otworzyly sie jedne z bocznych drzwi i zostalam wywolana. Troche trwalo zanim doszlismy do biura naszej urzedniczki, a w miedzyczasie nasz prawnik bajerowal ja jak tylko mogl. Po wejsciu do biura wszyscy prawie sikalismy ze smiechu, nawet urzedniczka. Przepytywanie zaczelo sie od mojego meza, ktory nie pamietal nawet gdzie bralismy slub i zaczal panikowac i denerwowac sie ze przez niego nie dostane zielonej karty. Potem ja bylam pytana i na wszystko odpowiedzialam bez chwili wahania calkowicie spokojna (nie mam pojecia skad u mnie ten spokoj, moze przez rozance ktore odmawialam na pare dni przed spotkaniem). Pod koniec urzedniczka pare razy wspomniala o tym, ze za dwa lata przyjedziemy znowu, ale nie dala nam odpowiedzi typu: tak, masz zielona karte. Przed wyjsciem przejrzala jeszcze nasze zdjecia i sie posmialismy z jednego, na ktorym jestesmy cali w farbie wracajacy z imprezy i powiedziala ze pusci jeszcze dodatkowe background checki. Po powrocie, pod wieczor zobaczylam ze moja karta jest w produkcji, a 5 dni pozniej dostalam ja poczta.

niedziela, 1 czerwca 2014

Zielona karta przyznana

W czwartek, 29 maja bylam na spotkaniu w siedzibie USCIS w Baltimore i dostalam zielona karte. Poki co tylko na dwa lata, bo taka jest procedura. Proces trwal 4,5 miesiaca, poniewaz w polowie stycznia imigracja dostala moje dokumenty. Calkiem szybko, jak sprawdzalam ile to wszystko bedzie trwac to wychodzilo 8-10 miesiecy.